W Słowenii potężne protesty po zgonie 22-latki po przyjęciu szczepionki.

Rząd wstrzymuje preparat Johnson & Johnson

 

protesty-w-slowenii_30-09-2021.jpg

 

29-09-2021

 

Przez stolicę Słowenii przetoczył się niemal 20-tysięczny protest po śmierci 22-letniej studentki. Kobieta zmarła po przyjęciu szczepionki na Covid-19 wyprodukowanej przez koncern Johnson & Johnson. W odpowiedzi na to, rząd wstrzymał stosowanie tego preparatu.

 

Studentka zmarła dokładnie dwa tygodnie po przyjęciu szczepienia. Oficjalne przyczyny zgonu nie zostały jeszcze podane, jednak najbliżsi nie mają wątpliwości, że przyczyną śmierci zdrowej kobiety było przyjęcie preparatu J&J. Wstępnie wiadomo, że kobieta dostała krwotoku do mózgu i skrzepów krwi, które są charakterystyczne przy niepożądanych odczynach poszczepiennych (NOP) w przypadku przyjmowania tego preparatu.

 

Minister Zdrowia Janez Poklukar poinformował, że wstrzymanie szczepień preparatem J&J do czasu dokładnego wyjaśnienia przyczyn zgonu kobiety zaproponował słoweński Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego.

 

W trakcie protestów w Lublanie, podczas której manifestujący sprzeciwiali się dyskryminacji niezaszczepionych na Covid-19, policja użyła armatek wodnych i gazu łzawiącego. Protestujący nieśli transparenty z napisem „Stop korona-faszyzmowi” i skandowali hasła „Wolność, wolność!”.

W liczącej 2 miliony obywateli Słowenii, na Covid-19 zaszczepiło się 48% osób, z czego szczepionkę J&J przeciw koronawirusowi otrzymało około 120 tys. osób.

 

Źródło informacji: wnp.pl