
Golgota z Kościoła Wniebowzięcia N.M.Panny i św. Anny w Parzęczewie.
Wielki Piątek to dzień, w którym żądło
śmierci dosięgło Głowę ludzkości, Jezusa Chrystusa. Dlatego w liturgii używa
się barwy czarnej. Korzymy się w poczuciu winy, która wymagała takiego okupu.
Wszyscy chrześcijanie wiedzą jednak, że śmierć Chrystusa jest źródłem nowego
życia. Dlatego Wielki Piątek, dzień żałoby, jest równocześnie dniem nadziei;
przygotowuje bowiem zmartwychwstanie. W rocznicę krwawej ofiary Chrystusa na
krzyżu Kościół wstrzymuje się od odprawiania ofiary bezkrwawej. W porze
popołudniowej, w tych godzinach, w których dokonała się ofiara kalwaryjska,
odprawia się specjalne nabożeństwo, którego forma sięga starożytności
chrześcijańskiej.
Liturgia rozpoczyna się przy ołtarzu
pozbawionym wszelkich dodatkowych sprzętów. Kościół pragnie skupić uwagę
wiernych na ołtarzu, który przedstawia samego Chrystusa Pana. Cały obrzęd
liturgiczny obejmuje pięć części:
1. Czytania
Czyta się lekcję z proroka Ozeasza,
opiewającą miłosierdzie Boże nad ludem, oraz z Księgi Wyjścia – opis
zabijania baranka wielkanocnego przy wyjściu z Egiptu. Baranek wielkanocny
był zapowiedzią «Baranka, który gładzi grzechy świata». Opis męki Pana Jezusa
według św. Jana stwierdza spełnienie się tego proroctwa.
2. Uroczyste modlitwy za całą ludzkość
Na długo przed swoją męką powiedział
Pan Jezus: «A ja, gdy nad ziemię podwyższony będę, wszystko do siebie
przyciągnę». W czasie męki modlił się nawet za swych prześladowców.
Naśladując Zbawiciela, zanosimy modlitwy za całą ludzkość odkupioną Jego
Krwią.
3. Adoracja Krzyża
Kulminacyjny punkt liturgii
dzisiejszej stanowi adoracja Krzyża. Obrzęd ten wziął swój początek od
adoracji relikwii świętego Krzyża, która odbywała się w Jerozolimie już w IV
wieku. Wszyscy przychodzą adorować symbol męki i zwycięstwa Chrystusa w duchu
dziękczynienia za Odkupienie.
4. Komunia św.
Aby zaznaczyć jedność ofiary
Wieczernika, tj. Mszy świętej, z krwawą ofiarą Pana Jezusa na krzyżu, Kościół
św. poleca dzisiaj rozdawać Ciało Pana Jezusa pod postaciami konsekrowanymi w
Wielki Czwartek. Jest życzeniem Kościoła św., aby wierni przyjmując w Komunii
świętej Ciało Chrystusowe, w tym dniu za nich wydane, przyswajali sobie obficie
owoce ofiary Chrystusowej.
5. Boży Grób
Około w. X powstał zwyczaj
przechowywanie Eucharystii na specjalnym ołtarzu przypominającym spoczynek
Ciała Chrystusowego w grobie. Z czasem wprowadzono wystawienie Najświętszego
Sakramentu i figurę martwego Chrystusa w dolnej części ołtarza. «Boży Grób»
uzmysławia wielkość ofiary Zbawiciela i ciężkość grzechu, który wymagał
takiego okupu.
|
EWANGELIA - Pasja
Następnie czyta się lub śpiewa opis Męki Pańskiej
według św. Jana, który był naocznym świadkiem śmierci krzyżowej Zbawiciela.
S. Pan niech będzie w waszych sercach i na ustach
waszyc.
℟. Amen.
Pasja Pana naszego Jezusa Chrystusa według Św. Jana, J 18:1-40; 19:1-42
J = słowa Chrystusa; C = opowiadanie Ewangelisty; S
= słowa innych osób.
Onego czasu: Wyszedł Jezus z uczniami swymi za potok
Cedron, gdzie był ogród, do którego wszedł sam i uczniowie Jego. Ale i
Judasz, który Go wydał, znał to miejsce, bo Jezus schodził się tam często z
uczniami swymi. Judasz tedy zabrawszy kohortę, a od przedniejszych kapłanów i
faryzeuszów służbę, przyszedł tam z latarniami, pochodniami i bronią. A
Jezus, wiedząc wszystko, co na Niego przyjść miało, wystąpił naprzód i
zapytał ich: J. Kogo szukacie? C. Odpowiedzieli Mu: S. Jezusa Nazareńskiego.
C. Rzecze im Jezus: J. Jam jest. C. A stał też z nimi i Judasz, który Go
wydał. Skoro im przeto rzekł: Jam jest, cofnęli się wstecz i padli na ziemię.
Spytał ich tedy znowu: J. Kogo szukacie? C. A oni powiedzieli: S. Jezusa
Nazareńskiego. C. Odpowiedział Jezus: J. Powiedziałem wam, że to ja jestem,
jeśli tedy mnie szukacie, dopuśćcie tym odejść. C. A to, aby się wypełniło
Słowo, które był wyrzekł: Nie utraciłem żadnego z tych, których mi dałeś.
Tedy Szymon Piotr, mając miecz, dobył go i uderzył sługę najwyższego kapłana,
odcinając mu prawe ucho. Słudze temu było na imię Malchus. Rzekł tedy Jezus
Piotrowi: J. Schowaj miecz twój do pochwy. Czyż mam nie pić kielicha, który
mi dał Ojciec? C. Kohorta tedy i trybun, słudzy żydowscy pojmali Jezusa i
związali Go.
I przyprowadzili Go naprzód do Annasza, bo był teściem Kajfasza, który był
najwyższym kapłanem roku tego. Kajfasz to właśnie dał był radę żydom, że
lepiej, aby jeden człowiek umarł za naród. A szedł za Jezusem Szymon Piotr
drugi uczeń. A uczeń ten znany był najwyższemu kapłanowi i wszedł z Jezusem
na dziedziniec najwyższego kapłana. Piotr zaś został na zewnątrz, przy
wejściu. Wyszedł tedy drugi uczeń, który był znany najwyższemu kapłanowi, pomówił
z odźwierną i wprowadził Piotra. Mówi tedy do Piotra służąca odźwierna: S.
Czy i ty jesteś spośród uczniów tego człowieka? C. A on mówi: S. Nie jestem.
C. I stała czeladź i słudzy przy węglach żarzących się, bo zimno było i
grzali się. A był z nimi i Piotr, stojąc i grzejąc się.
Tedy najwyższy kapłan pytał Jezusa o uczniów i naukę Jego. Odpowiedział mu
Jezus: J. Jam jawnie mówił światu, nauczałem zawsze w synagodze i w świątyni,
gdzie się wszyscy żydzi gromadzą, i nic nie mówiłem potajemnie. Czemu mnie
pytasz? Spytaj tych, którzy słyszeli, co im mówiłem, oto oni wiedzą, com ja
mówił. C. A gdy to powiedział, jeden ze służby tam stojącej wymierzył
Jezusowi policzek, mówiąc: S. Tak odpowiadasz najwyższemu kapłanowi? C.
Odpowiedział mu Jezus: J. Jeśli źle powiedziałem, daj świadectwo o złem, a
jeśli dobrze czemu mnie bijesz?
C. I odesłał Go Annasz związanego do najwyższego kapłana Kajfasza. A Szymon
Piotr stał i grzał się. Rzekli mu tedy: S. Czy i ty jesteś z liczby Jego
uczniów? C. A on zaprzeczył, mówiąc: S. Nie jestem. C. Rzekł mu jeden ze sług
najwyższego kapłana, krewny tego, któremu Piotr uciął był ucho: S. Czyż ja
nie ciebie widziałem z nim w ogrodzie? C. Lecz Piotr znowu zaprzeczył, a wnet
zapiał kur.
Wiodą tedy Jezusa od Kajfasza do pretorium. A było to rankiem. I nie weszli
sami do pretorium, aby się nie skalać, ale żeby mogli spożyć Paschę. Wyszedł
przeto Piłat do nich rzekł: S. Co za oskarżenie wnosicie przeciw temu
człowiekowi? C. Odpowiedzieli mu, mówiąc: S. Gdyby On nie był złoczyńcą, nie
wydalibyśmy Go tobie. C. Rzekł im tedy Piłat: S. Weźcie Go wy i osądźcie Go
według prawa waszego. C. Rzekli mu tedy żydzi: S. Nam nie wolno nikogo
zabijać; C. aby się wypełniło słowo Jezusa, które wypowiedział oznajmiając,
jaką śmiercią miał umrzeć.
Wszedł tedy Piłat znowu do pretorium, a wezwawszy Jezusa rzekł Mu: S. Czy Ty
jesteś król żydowski? C. Odpowiedział Jezus: J. Czy sam od siebie to mówisz,
czy inni ci o mnie powiedzieli? C. Odpowiedział Piłat: S. Czyż ja jestem
żydem? Naród Twój i najwyżsi kapłani wydali mi Ciebie. Cóżeś uczynił? C.
Odpowiedział Jezus: J. Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby z tego
świata było królestwo moje, słudzy moi walczyliby niechybnie, żebym nie był
wydany żydom. Ale teraz królestwo moje nie jest stąd. C. Rzekł Mu tedy Piłat:
S. Więc Ty jesteś król? C. Odpowiedział Jezus: J. Sam mówisz, że ja jestem królem.
Jam się na to narodził i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo
prawdzie. Każdy, który z prawdy jest, słucha głosu mego. C. Mówi do Niego
Piłat: S. Cóż to jest prawda? C. A to powiedziawszy, wyszedł znowu do żydów i
rzekł im: S. Ja żadnej winy w Nim nie znajduję. Jest wszakże u was w
zwyczaju, abym wam jednego wypuścił na Paschę. Chcecie więc, a wypuszczę wam
króla żydowskiego? C. A wszyscy wołali znowu, mówiąc: S. Nie tego, ale
Barabasza. C. A Barabasz był złoczyńcą.
Wówczas Piłat wziął Jezusa i ubiczował. A żołnierze uplótłszy koronę z
ciernia, włożyli na głowę Jego i szatą szkarłatną przyodziali Go. I
podchodzili do Niego mówiąc: S. Witajże, królu żydowski! C. I bili Go po
twarzy. A Piłat wyszedł znowu na zewnątrz i mówił do nich: S. Oto wyprowadzam
Go do was, abyście się przekonali, że nie znajduję w Nim żadnej winy. C.
(Wyszedł tedy Jezus w koronie cierniowej i szkarłatnej szacie) I rzekł do
nich: S. Oto człowiek. C. Gdy Go tedy ujrzeli najwyżsi kapłani i słudzy,
zawołali, mówiąc: S. Ukrzyżuj, ukrzyżuj Go. C. Rzecze im Piłat: S. Weźcie Go
wy i ukrzyżujcie, bo ja w Nim nie znajduję winy. C. Odpowiedzieli mu żydzi:
S. My zakon mamy, a według zakonu powinien umrzeć, bo się za Syna Bożego
podawał. C. Gdy Piłat usłyszał te słowa, bardziej jeszcze się uląkł.
I wszedł znowu do pretorium, i rzekł do Jezusa: S. Skąd jesteś? C. Lecz Jezus
mu nie odpowiedział. Rzecze Mu tedy Piłat: S. Nie mówisz do mnie? Nie wiesz,
że mam władzę ukrzyżować Ciebie i mam władzę wypuścić Cię? C. Odpowiedział
Jezus: J. Nie miałbyś żadnej władzy nade mną, gdyby ci nie było dane z
wysoka. Dlatego ten, który mnie tobie wydał, większego dopuścił się grzechu.
C. I odtąd Piłat starał się Go uwolnić. Ale żydzi wołali mówiąc: S. Jeśli Go
wypuścisz, nie jesteś przyjacielem cesarskim. Każdy bowiem, kto się królem
ogłasza, sprzeciwia się cesarzowi. C. Usłyszawszy te słowa, Piłat wyprowadził
Jezusa na zewnątrz i zasiadł na trybunale, na miejscu, które się zwie
Litostrotos, a po hebrajsku Gabbata. A był to dzień przygotowania Paschy, godzina
prawie szósta. I rzekł do żydów: S. Oto król wasz. C. A oni zawołali: S.
Precz, precz z Nim, ukrzyżuj Go! C. Rzecze im Piłat: S. Króla waszego mam
ukrzyżować? C. Odpowiedzieli przedniejsi kapłani: S. Nie mamy króla, jeno
cesarza. C. Wtedy więc wydał im Go na śmierć krzyżową.
Zabrali tedy Jezusa i wyprowadzili. I dźwigając krzyż dla siebie, wyszedł na
ono miejsce, które się nazywa Kalwaria, a po hebrajsku Golgota. Tam Go
ukrzyżowali a z Nim dwóch innych, z jednej i drugiej strony, pośrodku zaś
Jezusa.
A Piłat zrobił też i napis i umieścił nad krzyżem. A było napisane: Jezus
Nazareński, król żydowski. Napis ten czytało wielu żydów, bo miejsce, gdzie
został ukrzyżowany, było blisko miasta. A było napisane po hebrajsku, po
grecku i po łacinie. Mówili tedy do Piłata przedniejsi kapłani żydowscy: S.
Nie pisz król żydowski, ale że on sam mówił: Jestem królem żydowskim. C.
Odpowiedział Piłat. S. Com napisał, Napisałem.
C. Żołnierze tedy, gdy Go ukrzyżowali, wzięli szaty Jego (i podzielili na
cztery części dla każdego po jednej) i tunikę. A tunika nie była szyta, ale
od góry całodziana. Mówili tedy jeden do drugiego: S. Nie krajmy jej, ale
rzućmy o nią los, czyją ma być; – C. aby się wypełniło Pismo, które mówi:
Podzielili między siebie szaty moje, a o suknię moją rzucili los. To właśnie
uczynili żołnierze.
A pod krzyżem Jezusowym stała Matka Jego, i siostra Matki Jego, Maria
Kleofasowa oraz Maria Magdalena. Gdy więc Jezus ujrzał Matkę i ucznia,
którego miłował, stojącego przy Niej, rzekł do Matki swojej: J. Niewiasto,
oto syn Twój! C. Potem rzekł uczniowi: J. Oto Matka Twoja! C. I od onej
godziny wziął Ją uczeń pod swoją opiekę.
Potem Jezus świadom, że wszystko już się wykonało, aby się wypełniło Pismo,
rzekł: J. Pragnę. C. A było tam postawione naczynie napełnione octem. A oni
włożywszy na trzcinę gąbkę nasiąkniętą octem, podali Mu do ust. Jezus zaś,
gdy skosztował octu, rzekł: J. Wykonało się. C. I skłoniwszy głowę oddał
ducha. (Wszyscy klękają i modlą się w milczeniu)
Żydzi tedy (ponieważ był to dzień Przygotowania),
aby przez szabat ciała nie zostały na krzyżu, (albowiem on dzień szabatu był
uroczystym), prosili Piłata, aby im połamano nogi i zdjęto ich. Przyszli
przeto żołnierze i połamali nogi pierwszemu i drugiemu, którzy z Nim byli
ukrzyżowani. A skoro podeszli do Jezusa i zobaczyli, że już umarł, nie łamali
nóg Jego, ale jeden z żołnierzy włócznia otworzył bok Jego, a natychmiast
wypłynęła krew i woda. A ten, który widział, dał świadectwo i prawdziwe jest
świadectwo jego. I wie on, że prawdę mówi, abyście i wy uwierzyli. Stało się
to bowiem, aby się wypełniło Pismo: Kości Jego łamać nie będziecie. A na
innym miejscu mówi Pismo: Zobaczą, kogo przebodli.
A potem prosił Piłata Józef z Arymatei (dlatego że był uczniem Jezusa, lecz w
ukryciu, z obawy przed żydami), ażeby mógł zabrać ciało Jezusowe. I Piłat
pozwolił. Przyszedł tedy i zabrał ciało Jezusa. A przybył też i Nikodem, ten,
który dawniej przyszedł był w nocy do Jezusa, niosąc około stu funtów
przyprawy mirry i aloesu. Wzięli tedy ciało Jezusowe i obwiązali je w
prześcieradła z wonnościami, jak jest zwyczajem grzebać u żydów. A na
miejscu, gdzie Go ukrzyżowano, był ogród, w ogrodzie zaś grobowiec nowy, w
którym nikt jeszcze nie był złożony. Tam tedy, z powodu żydowskiego dnia
Przygotowania, bo grobowiec był blisko, złożyli Jezusa.
|