
„Wielka cisza spowiła ziemię; wielka na niej cisza i pustka.
Cisza wielka, bo Król zasnął”
(Starożytna homilia na Świętą i Wielką Sobotę).
Wielka Sobota jest dniem największej
żałoby, w którym Kościół skupia się przy Grobie Zbawiciela rozważając Jego
Mękę i Śmierć. W tym dniu Kościół powstrzymuje się od Ofiary Eucharystycznej.
Mamy bowiem odczuć rzeczywistość śmierci Chrystusa, pojąć grozę tej chwili,
gdy żądło śmierci dosięgło Dawcę życia, wczuć się w nastrój tej Soboty, która
była dniem triumfu wrogów Chrystusa i ostatnim dniem mocy ciemności.
W niektórych kościołach odprawia się w
Wielką Sobotę przed południem wstępną część obrzędów Chrztu św., która
symbolizuje śmierć starego człowieka.
Dla wiernych dawniej ochrzczonych Wielka Sobota jest przypomnieniem, że przez
sakrament Chrztu zostali wszczepieni w uczestnictwo śmierci Chrystusa i dniem
rachunku sumienia z przebytej drogi. Wierni gromadzą się przy Bożym Grobie,
aby w ciszy rozważać tajemnice śmierci i grzechu.
Nawiedzający Najświętszy Sakrament wystawiony
w Bożym Grobie mogą uzyskać odpust zupełny pod zwykłymi warunkami.
Po południu odbywa się poświęcenie
pokarmów przeznaczonych do spożywania w Niedzielę Zmartwchwstania.
Martyrologium Rzymskie ogłasza dzisiejsze święto następującymi słowami: «W
tym dniu, który uczynił Pan, uroczystość nad uroczystościami i Pascha nasza:
Zmartwychwstanie cielesne Zbawiciela naszego Jezusa Chrystusa».
Niedziela Zmartwychwstania jest głównym świętem roku kościelnego. Wszystkie
inne niedziele są wspomnieniem tej niedzieli nad niedzielami. Obchód
Zmartwychwstania Pańskiego obejmuje: Wigilię Wielkanocną, uroczystą nocną
Mszę Zmartwychwstania, procesję rezurekcyjną i Mszę w dzień.
Wigilia to pierwotna nazwa pierwszej części publicznej modlitwy Kościoła,
którą dzisiaj nazywamy Jutrznią. Chociaż Wigilia Wielkanocna rozpoczyna się w
ostatnich godzinach Wielkiej Soboty, treścią należy do liturgii Niedzieli
Zmartwychwstania.
Wigilia Wielkanocna
Chrystus Pan zmartwychwstał w nocy z soboty na niedzielę. Ta noc «prawdziwie
błogosławiona, jedyna, była godna poznać czas i godzinę zmartwychwstania
Chrystusa...». Rozumiejąc dobrze wyjątkowe znaczenie tej nocy, przodkowie
nasi całym świętom nadali nazwę Wielkanocy. Podobnie jak chrześcijanie
pierwszych wieków, gromadzimy się tej nocy w kościołach w radosnym
oczekiwaniu na Zmartwychwstanie.
Wigilia, czyli Jutrznia Wielkanocna, ma szczególną budowę, ponieważ w tę
najważniejszą noc roku kościelnego odbywa się z zasady Chrzest dorosłych i
odnowienie obietnic na Chrzcie św. złożonych. Wedle nauki św. Pawła Chrzest
św. dokonuje wszczepienia chrześcijanina w podobieństwo śmierci i
zmartwychwstania Pańskiego. Dlatego w pierwszych wiekach Kościoła zabiegano o
to, aby katechumeni rodzili się do życia łaski i przyjmowali pierwszą Komunię
św. w noc Zmartwychwstania Pańskiego. Z Wigilią łączy się bezpośrednio
uroczysta Msza Zmartwychwstania Pańskiego i skrócona modlitwa ranna Kościoła,
tzw. Laudes.
W ceremoniach Wigilii Wielkanocnej łatwo odróżniamy dwie części:
1) poświęcenie nowego światła i
ogłoszenie Zmartwychwstania;
2) odrodzenie chrzestne.
Uczestnicy Wigilii Wielkanocnej winni
być zaopatrzeni w świece.
Czytania
Następują czytania przygotowujące nas
do poświęcenia wody chrzcielnej i odnowienia przyrzeczeń złożonych na Chrzcie
świętym. Te czytania, wybrane z natchnionych kart Starego Testamentu, ukazują
stopniowy rozwój dzieła Odkupienia i zapowiadają odrodzenie w Chrystusie.
Lekcje czyta lektor, stojąc przy
pulpicie na środku prezbiterium twarzą zwrócony do paschału. Wszyscy obecni
słuchają siedząc. Na modlitwę wszyscy wstają. Na wezwanie diakona: Flectamus
genua wszyscy klękają i modlą się w skupieniu. Gdy diakon zaśpiewa: Levate,
wszyscy powstają i stoją w czasie modlitwy śpiewanej przez celebransa.
1 Lekcja, Rdz 1:1-31; 2:1-2
Bóg stworzył cały widzialny świat dla
człowieka, a jego samego uczynił na obraz i podobieństwo swoje. Obraz ten
został zeszpecony przez grzech pierworodny. Przez Chrzest święty Pan Bóg
odnawia swój obraz w człowieku, przywracając mu utracone synostwo Boże.
Na początku stworzył Bóg niebo i
ziemie. Ziemia zaś była bezładem i pustkowiem: ciemność (rozciągała się) nad
powierzchnią bezmiaru wód i (tylko) tchnienie Boga unosiło się nad tymi
wodami. Wtedy to Bóg rzekł: «Niechaj stanie się światłość!» I stała się
światłość. Bóg widząc, że światłość jest dobra, oddzielił ją od ciemności; i
nazwał Bóg światłość dniem, a ciemność nazwał nocą. I tak nastał wieczór i
poranek – dzień jeden.
A potem Bóg rzekł: «Niechaj powstanie
sklepienie w środku wód i niechaj ono oddzieli na zawsze jedne wody od
drugich!» Uczyniwszy to sklepienie, Bóg oddzielił wody, które znalazły się
pod sklepieniem, od wód, które pozostały nad sklepieniem; i gdy tak się
stało, Bóg nazwał to sklepienie niebem. I tak upłynął wieczór, a po nim
poranek – dzień drugi.
A potem Bóg rzekł: «Niechaj zbiorą się
wody spod nieba w jedno miejsce i niech ukaże się sucha powierzchnia!» I gdy
się tak stało, Bóg nazwał tę suchą powierzchnię ziemią, a zbiorowisko wód
nazwał morzem. Bóg widząc, że były dobre, rzekł: «Niechaj ziemia wyda rośliny
zielone: trawy dające ziarno, drzewa owocowe rodzące według swego gatunku
owoce, w których są nasiona na ziemi». I stało się tak. Ziemia wydała rośliny
zielone: trawę dającą nasienie według swego gatunku i drzewa rodzące owoce, w
których było nasienie według ich gatunków. Bóg widział, że były dobre. I tak
upłynął wieczór i poranek – dzień trzeci.
A potem Bóg rzekł: «Niechaj powstaną
ciała niebieskie świecące nad sklepieniem nieba, aby oddzielały dzień od
nocy, aby wyznaczały pory roku, dni i lata; aby były ciałami jaśniejącymi na
sklepieniu nieba i aby świeciły nad ziemią». I stało się tak: Bóg uczynił dwa
duże ciała świecące: większe, aby rządziło dniem, i mniejsze, aby rządziło
nocą, oraz gwiazdy. I umieścił je Bóg na sklepieniu nieba, aby świeciły nad
ziemią; aby rządziły dniem i nocą i oddzielały światłość od ciemności. A
widział Bóg, że były dobre. I tak upłynął wieczór i poranek – dzień czwarty.
Potem Bóg rzekł: «Niechaj zaroją się
wody żywymi istotami pływającymi i pełzającymi, a ptactwo niechaj lata nad
ziemią, pod sklepieniem nieba!» Tak stworzył Bóg wielkie potwory morskie i
wszelkie istoty żywe pływające różnego rodzaju, którymi zaroiły o wody, oraz
wszelkie ptactwo skrzydlate różnego rodzaju. Bóg widząc, że były dobre,
pobłogosławił je tymi słowy: «Bądźcie płodne i mnóżcie się, abyście
zapełniały wody morskie, a ptactwo niechaj rozmnaża się na ziemi». I tak
upłynął wieczór i ranek – dzień piąty.
Potem Bóg rzekł: «Niechaj ziemia wyda istoty żywe różnego rodzaju: bydło,
płazy i dzikie zwierzęta według ich rodzajów!» I stało się tak: Bóg uczynił
różne rodzaje dzikich zwierząt, bydła i wszelkich płazów ziemnych. I widział
Bóg, że były dobre.
A wreszcie Bóg rzekł: «Uczyńmy
człowieka na nasze wyobrażenie, podobnego nam, aby panował nad rybami morskimi,
nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad cala ziemią i nad wszelkim płazem
pełzającym po ziemi».
Tak stworzył Bóg człowieka na swe
wyobrażenie, na wyobrażenie Boga go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę.
Po czym błogosławił im mówiąc do nich: «Bądźcie płodni i rozmnażajcie się,
abyście zaludnili ziemię i uczynili ją wam poddaną; abyście panowali nad
rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszelką istotą żywą, która
chodzi po ziemi».
I rzekł Bóg: «Oto wam daję wszelką
roślinę przynoszącą ziarno po całej ziemi i wszelkie drzewo, którego owoc ma
w sobie nasienie; dla was będą one na pokarm. A dla wszelkiego zwierzęcia
polnego i wszelkiego ptactwa powietrznego i dla wszelkiego płazu ziemnego, w
którym jest pierwiastek życia, będzie na pokarm wszelka trawa zielona». I
stało się tak. Bóg widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre. I tak
upłynął wieczór i poranek – dzień szósty.
W ten sposób zostały ukończone niebo i
ziemia oraz wszystkie ich zastępy stworzeń. A gdy Bóg ukończył w dniu szóstym
swe dzieło, nad którym był pracował, odpoczął dnia siódmego po całym swym
trudzie, jaki podjął.
Módlmy się.
V. Klęknijmy.
R. Wstańcie.
Boże, który w przedziwny sposób
stworzyłeś człowieka, a jeszcze dziwniej odkupiłeś, spraw, prosimy, abyśmy
siłą ducha opierali się powabom grzechu i zasłużyli osiągnąć wieczne radości.
Przez Pana.
2 Lekcja, Wj 14:24-31; 15:1
Przejście przez Morze Czerwone było
warunkiem wyzwolenia Izraelitów z niewoli egipskiej i wprowadzenia do Ziemi
Obiecanej. Jest to zapowiedź Chrztu świętego, który wyzwala chrześcijan z
jarzma szatana i wprowadza ich do Kościoła świętego.
W one dni: O czasie straży porannej
spojrzał Pan ze słupa ognistego i z obłoku na wojsko Egipcjan i wprawił ich w
zamieszanie: załamał koła ich wozów, tak że z trudem tylko posuwać się mogli.
Rzekli więc Egipcjanie: «Uciekajmy przed Izraelem, albowiem Pan walczy w
obronie ich przeciwko nam». I rzekł Pan do Mojżesza: «Wyciągnij rękę twoją na
morze, by zawróciły wody na Egipcjan, na ich wozy i jezdnych!» A kiedy
Mojżesz wyciągnął rękę ku morzu, zawróciło o wczesnym poranku na dawne
miejsce, a uciekający Egipcjanie szli naprzeciw niemu. Tak pogrążył ich Pan w
bałwanach morskich. Zawróciły wody i okryły wozy i jezdnych wszystkiego
wojska faraonowego, które w pogoni (za Izraelem) weszło w morze; ani jeden z
nich nie został. Synowie zaś Izraela szli po suchym dnie morza, a wody
stanęły jak mur po prawej i po lewej ich stronie.
Tak to dnia owego wyzwolił Pan Izraela z ręki Egipcjan. I widziano Egipcjan
martwych na brzegu morskim i oglądano wielką potęgę, jakiej Pan użył
przeciwko nim. Uląkł się tedy lud Pana i uwierzył Panu i Mojżeszowi, Jego
słudze. Wtedy Mojżesz z synami Izraela wyśpiewał Panu pieśń następującą:
Pieśń Wj 15:1-2
Śpiewajmy Panu, bo bardzo się wsławił,
konie i jeźdźców wtrącił w morze. Stał się wspomożycielem i obrońcą i wybawił
mnie.
V. On Bogiem moim, więc chwalić Go
będę, Bogiem ojca mego, więc będę Go sławić.
V. Pan wiedzie boje. PAN jest imię
Jego.
Módlmy się.
V. Klęknijmy.
R. Wstańcie.
Wiemy, o Boże, że i w naszych czasach
jaśnieją Twe pradawne cuda. Dla zbawienia wszystkich narodów działasz dzisiaj
przez wodę odrodzenia to, co uczyniłeś dla jednego narodu wybawiając go mocą
Swojej prawicy z egipskiej niewoli. Spraw, aby cała ludzkość weszła do liczby
synów Abrahama i dostąpiła godności wybranego ludu izraelskiego.
Przez Pana.
3 Lekcja, Iz 4:2-6
Ocalona z pogromu cząstka Izraela
stała się wybraną winnicą Bożą. Przez cierpienia Bóg oczyścił winy narodu i
otoczył go troskliwą opieką. Podobnie spośród ludzkości Pan Bóg wybiera
członków swojego Kościoła, który jest dzisiaj wybraną winnicą Bożą.
W onym dniu będzie naród Pański
okazałością i chwałą, a owoc ziemi zaszczytem i ozdobą dla tych, co ocaleją z
Izraela. I stanie się: kto pozostanie na Syjonie i kto ostoi się w Jeruzalem,
ten świętym będzie zwany, wszelki kto zapisany jest za życia w Jerozolimie.
Gdy Pan obmyje brudy córek Syjonu i
oczyści Jeruzalem z przelanej krwi podmuchem sądu i podmuchem pożaru, wtedy
nad całym miejscem góry Syjon i nad miejscem jej zgromadzeń stworzy Pan obłok
w dzień, a dym i blask ognia płonący w nocy. Bo ponad wszystkim chwała będzie
dachem ochronnym i namiotem, aby za dnia dać cień od skwaru i służyć za
schron i ukrycie przed deszczem i burzą.
Pieśń Iz 5:1-2
Winnicę miał mój przyjaciel na
urodzajnym wzgórzu.
V. I skopał ją, i oczyścił z kamieni,
i zasadził w niej winorośl wyborną, i pośrodku wieżę zbudował.
V. I wykuł tam także tłocznię. Winnicą
Pana Zastępów jest dom Izraela.
Módlmy się.
V. Klęknijmy.
R. Wstańcie.
Boże, Ty przez usta świętych Proroków
objawiłeś wszystkim dzieciom swojego Kościoła, że na każdym miejscu Twego
panowania zasiewasz dobre ziarno i pielęgnujesz wybrane latorośle; daj Twoim
ludom, które nazwałeś winnicą i rolą, aby wykorzeniły ciernie i osty i
przyniosły obfity plon.
Przez Pana.
4 Lekcja, Pp 31:22-30
Do wszystkich gotujących się do Chrztu
świętego i do wszystkich ochrzczonych kieruje Kościół św. ostatnie napomnienia
Mojżesza, wzywającego lud, aby zachował wierność swojemu Bogu.
W one dni napisał Mojżesz pieśń i
nauczył jej synów Izraela. A Pan przykazał Jozuemu, synowi Nuna, mówiąc: «Bądź
mężny i pełen otuchy, ty bowiem wprowadzisz synów Izraelowych do ziemi, którą
im obiecałem; a Ja będę z tobą». Kiedy więc Mojżesz spisał słowa tego prawa w
księdze aż do końca, taki dał rozkaz lewitom, którzy nosili skrzynię
przymierza Pańskiego: «Weźmijcie tę księgę i połóżcie ją obok skrzyni
przymierza Pana, Boga waszego; niech tam będzie na świadectwo przeciwko
tobie, Izraelu. Znam ja przecie upór twój i kark twój bardzo twardy. Jeżeli
za mojego życia, gdy ciągle byłem z wami, buntowaliście się przeciw Panu, cóż
dopiero będzie po mojej śmierci? Zawołajcie więc do mnie wszystkich waszych
starszych z każdego pokolenia i nauczycieli: chcę wobec nich wygłosić te
słowa i wezwać niebo i ziemię na świadectwo przeciwko wam. Wiem dobrze, iż po
mojej śmierci będziecie czynić przewrotnie i wkrótce zejdziecie z drogi,
którą wam wskazałem. Dlatego też w niedługim czasie spotkają was
nieszczęścia, gdy będziecie postępować źle wobec Pana i drażnić Go robotą rąk
waszych». Słuchało tedy całe zgromadzenie Izraela, a Mojżesz wygłosił słowa
tej pieśni aż do końca.
Pieśń Pp 32:1-4
Słuchajcie, niebiosa, a będę mówił,
niech słucha ziemia mowy ust moich.
V. Niech spływa jak deszcz nauka moja
i niech zstąpią jak rosa słowa moje.
V. Jak ulewa na trawę i jak krople dżdżu na zioła, gdyż imię Pańskie opiewać
będę.
V. Oddajcie chwałę Bogu naszemu. Dzieła Boże są doskonałe, a wszystkie drogi
Jego sprawiedliwe.
V. Bóg wierny i bez skazy, Pan sprawiedliwy i święty.
Módlmy się.
V. Klęknijmy.
R. Wstańcie.
Boże, wielkości pokornych i mocy
sprawiedliwych, Ty przez świętego sługę Swego Mojżesza chciałeś pouczyć Swój
lud słowami świętej pieśni tak, aby to przypomnienie prawa stało się także
dla nas nauką. Okaż Swą potęgę wszystkim narodom przez Ciebie
usprawiedliwionym i obdarz je radością, łagodząc ich lęk. Odpuść im i zgładź
wszystkie grzechy, aby zapowiedziana im kara zamieniła się w łaskę zbawienia.
Przez Pana.
|