MAJ
2
Poniedziałek
----------------------
122 / 243
|
Św. Atanazego, Biskupa, Wyznawcy i
Doktora Kościoła
3 KLASA - KOLOR BIAŁY
|
|
Św. Atanazy urodził się w Aleksandrii. Od roku 328
był biskupem tego miasta. Przez całe życie musiał walczyć z herezją ariańską,
która odmawiała Bóstwa Chrystusowi. Pięć razy zsyłano go na wygnanie. Łącznie
spędził na tułaczce 17 lat. Nie dał się jednak ugiąć, lecz do końca słowem i
pismem bronił prawdziwej wiary. Umarł w Aleksandrii 2 maja 373 roku po 46
latach biskupstwa.
Lekcja i ewangelia zwracają uwagę na
prześladowania, które zniósł święty Doktor czerpiąc moc od Chrystusa, którego
Bóstwo wyznawał.
|
LEKCJA - Czytanie z Listu Św. Pawła Apostoła do Koryntian, 2 Kor
4:5-14
Bracia: Nie samych siebie głosimy, ale Jezusa Chrystusa Pana naszego, a
siebie uważamy za sługi wasze przez Jezusa. Bóg bowiem, który rozkazał, aby z
ciemności zabłysła światłość, sam oświecił serca nasze, abyśmy zajaśnieli
blaskiem poznania jasności Bożej w obliczu Chrystusa Jezusa. A skarb ten mamy
w naczyniach glinianych, aby wzniosłość była dziełem Potęgi Bożej, a nie
naszej. We wszystkim ucisk cierpimy, lecz na duchu nie upadamy, jesteśmy w
biedzie, lecz nie rozpaczamy, znosimy prześladowanie, lecz nie jesteśmy
opuszczeni, rzucają nas o ziemię, lecz nie giniemy. Zawsze umartwienie Jezusa
w ciele naszym nosimy, aby życie Jezusowe przejawiło się w ciałach naszych.
Bo my, którzy żyjemy, wciąż wydawani jesteśmy na śmierć dla Jezusa, aby i
życie Jezusa przejawiło się w naszym śmiertelnym ciele. Tak więc w nas śmierć
dzieło swe sprawuje, a w was żywot. A że mamy tegoż ducha wiary, jako
napisane jest: Uwierzyłem i dlategom przemówił, wierzymy i my i dlatego
mówimy, będąc przeświadczeni, że Ten, który wzbudził Jezusa z martwych,
wzbudzi i nas z Jezusem i razem z wami przed sobą stawi.
|
EWANGELIA - według Św. Mateusza, Mt 10:23-28
Onego czasu: Rzekł Jezus uczniom swoim: «Gdy was prześladować będą w tym
mieście, uchodźcie do innego. Zaprawdę powiadam wam, że nie skończycie miast
izraelskich, aż przyjdzie Syn Człowieczy. Nie jest uczeń nad mistrza ani też
sługa nad pana swego. Wystarczy uczniowi, żeby był jak mistrz jego, a sługa
jak jego pan. Jeśli pana domu nazwali Belzebubem, jakoż daleko więcej
domowników jego. Przeto nie bójcie się ich. Nic bowiem nie masz zakrytego, co
by wyjawione być nie miano. Co wami mówię w ciemności, opowiadajcie na
świetle, i co usłyszycie na ucho, głoście na dachach. A nie bójcie się tych,
którzy zabijają ciało, duszy zaś zabić nie mogą. Raczej bójcie się tego,
który może i duszę, i ciało zatracić w piekle».
|